Strop i rekuperacja
Data dodania: 2015-12-23
Znowu mam zaległości.... eh ten czas, który leci nieubaganie...
A więc cofnijmy sie jeszcze o kilka tygodni: przyszedł czas na strop; miał być teriva ale ktos tam nam doradził (chyba w miejscu zakupu stropów) by lepiej zrobic miro. Nie wiem, nie znam sie ale ufam ze to była dobra rada :) No więc panowie ułożyli ładnie strop
a w miedzyczasie pojawila sie ekipa (z daleka przyjechali - szacun!) i ułozyli nam rury od rekuperacji. Nie było to proste bo strasznie tego dużo .... ale dali radę :) w końcu robia to na codzień :-P
No i przyjechała grucha i zalala nam te sliczne kontrukcje betonem :D